Dla odmiany nie będzie recenzji piaska GR tylko OPI z nowej kolekcji ;] Dlaczego tak? Chcę was przygotować do konfrontacji którą przedstawię wam wieczorem ^^ Przejdźmy do konkretów.
Swoją Jinx jak i inne piaski z tej serii zakupiłam w Galeria Kosmetyk w cenie ok 32zł za butelkę, za koszt przesyłki zapłaciłam tylko 13.50zł. Cena w punktach stacjonarnych będzie pewnie wyższa.
Jinx to czerwień wpadająca w jaskrawą pomarańcz napakowana milionem złotych drobinek, które połyskują w słońcu jak i w cieniu.
Do pełnego krycia wystarczą 2 warstwy. Zmywa się normalnie z lekkim oporem, kompresu ze zmywacza nie potrzebuje ;] Konsystencje ma raczej gęstą co zapobiega zalewaniu skórek. Aplikuje się łatwo i bezboleśnie ;3
Pędzelek standardowy dla OPI, długi, gruby i miękki. Idealny do lakierów piaskowych.
Zdjęcia w słońcu
Zdjęcia w cieniu
Matko ile kasy na niego wydałaś ;c mi się nie do konca podoba ten efekt...
OdpowiedzUsuńCena mnie odstrasza od tych lakierów. Ładny, ale te GR to jednak bardziej dla mnie, chociaż jakościowo na pewno to inna kategoria.
OdpowiedzUsuńgdyby to nie był piasek, to dla koloru bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńlakier ładny, choć dla mnie za drogi. ;) pokochałam piaskowe lakiery P2, bo za niższą cenę są naprawdę bardzo podobne. :)
OdpowiedzUsuńPodobny jest też z p2, ze względu na cene wziełabym tańszy:)
OdpowiedzUsuńtaki sobie, chociaż zły bardzo nie jest ;]
OdpowiedzUsuńbardzo przypomina mi Lovesome z p2 :)
OdpowiedzUsuńCzekam na porównanie, wydaje mi się jednak, że ten jest nieco ładniejszy niż GR
OdpowiedzUsuńcena trochę odstrasza
OdpowiedzUsuńale porównanie bardzo mnie ciekawi :)
Dla mnie boski^^
OdpowiedzUsuń