sobota, 4 maja 2013
Golden Rose Holiday czyli coś dla fanów piasków
Odkąd pojawiły się na rynku piaski OPI, świat na ich punkcie zwariował a giganci lakierowi też nie chcą pozostać w tyle. Także te mniejsze firmy chcą być na czasie z nowymi trendami. Taka firmą jest też Golden Rose, która oferuje nam aż 17 kolorów. To chyba jak na razie jedyna firma która ma w swojej ofercie tak dużo teksturek ;]
Kilka słów od GR:
Najpopularniejsza kolekcja lakierów do paznokci tego sezonu !
Nowo opracowana " teksturowa" formuła lakieru imituje cukrową posypkę oraz magicznie połyskujące drobinki brokatu o matowym wykończeniu.
Seria zawiera 17 modnych odcieni o matowym wykończeniu. Lakiery o numeracji 51-60 to połyskujące drobinki brokatu, natomiast kolory o numeracja 61-67 to lakier o efekcie cukrowej posypki.
Nie należy używać bazy pod lakier oraz top coat. Zaleca się nałożenie dwóch cienkich warstw. Po nałożeniu pierwszej warstwy należy odczekać kilka minut do dokładnego wyschnięcia, a następnie nałożyć kolejną warstwę. Lakier zapewnia długotrwałe matowe wykończenie z efektem cukrowej posypki.
Lakiery kosztują 12.9 zł za buteleczkę 11.3ml to nie wygórowana cena w porównaniu do OPI czy Zoya. GR robi naprawdę świetne lakiery w niskiej cenie ale zdecydowanie powinni popracować nad reklamą i szkoleniem pracowników. Dziś zrobiłam zakupy na wysepce GR, Holidayki od razu mi się rzuciły w oczy i poprosiłam o wzornik aby zobaczyć co to za nowość. Przemiła Pani odpowiedziała mi że wzorników jeszcze nie mają bo lakiery przyszły w czwartek (dziś jest sobota) i jeszcze nie zdążyli zrobić. Zostało mi tylko wpatrywanie się w buteleczkę i domyślanie co to za cudo. Postanowiłam zapytać czy czasem GR nie postanowiło wypuścić jakiś swoich piasków? Miła Pani poinformowała mnie że seria którą właśnie oglądam (Holiday) nie jest piaskowa ale "imitującą cukrową posypkę". Przewróciłam oczami bo przecież właśnie o coś takiego mi chodziło! Wzięłam 3 na spróbowanie. W domu od razu wpadłam na stronę GR w poszukiwaniu nowości i sprawdzeniu o co chodzi. Wypróbowałam jeden lakier i od razu się zakochałam! Ale to nie koniec historii. Poprosiłam męża aby pojechał i dokupił mi inne kolory które postanowiłam również wypróbować. Oczywiście była ta sama przemiła Pani. Poproszona przez mojego męża o konkretne nr z serii Holiday, Pani stwierdziła że nie ma takiej kolekcji! Wyjaśnił grzecznie że byłam dziś rano i kupiłam trzy lakiery i chodzi o jakieś piaski. Wtedy coś zaświtało sprzedawczyni i stwierdziła że jednak coś takiego mają. Teraz dzięki mojemu mężowi już będzie wiedziała że taką serie posiadają @.@ Kiedy mąż mi to opowiedział po prostu nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać. Ja rozumiem że tam nie pracują lakieroholiczki jak my i nie znają wszystkich lakierów na pamięć ale powinny mieć przynajmniej pojęcie co sprzedają, nie wspominając już o nowościach bo mogą szybko zniechęcić albo zdezorientować klientów.
Lakierów Holiday nie kupicie jeszcze na stronie GR mimo odnośnika do sklepu a na wysepkach spróbujcie naprowadzić sprzedawców na trop ;p Nawet na FB nie ma o nich wzmianki.
Oto moje dzisiejsze zakupy teksturowe w GR:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
na pewno kupię jakiegoś piaska od GR :)
OdpowiedzUsuńMuszę je mieć :D
OdpowiedzUsuńooo nieeeeeeeeeee, ja oszaleję!!! świetne:D
OdpowiedzUsuń53,61 i 65 muszę je mieć ;)
OdpowiedzUsuńWitam, nominowałyśmy ten blog do nagrody Liebster Award. Jeśli jesteś zainsteresowana zapraszamy po szczegóły do nas na: http://natalena-style.blogspot.com/2013/05/liebster-award_4.html
OdpowiedzUsuńdziękuję wkrótce odpowiem ;]
Usuńkochana, mogłabym pożyczyć foto i info na PLki? oczywiście podlinkowałabym :)
OdpowiedzUsuńoczywiście ;] już jest pierwszy post ze swachem 55 też możesz pożyczyć fotkę ;]
Usuńjutro śmigam do GR! może u mnie już będą:P!
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu chodzą za mną piaski, ale nie wydam 40 zł na OPI. p2 ma w swojej ofercie tańsze lakiery, ale nie chcę nadużywać życzliwości kuzyna. Chętnie zapoznam się z propozycją GR. Dzięki Tobie wiem, jak wyglądają buteleczki piaskowców i jakoś je odnajdę na wyspie:)
OdpowiedzUsuńNic mnie bardziej nie irytuje niż sprzedawcy, którzy nie znają swojego asortymentu. Rozumiem, że nie recytują numerów lakierów itp., ale powinni sprawdzić, co mają na stanie, gdy trafiają na konsumenta o jasno sprecyzowanych oczekiwaniach. Mój sklep zielarski może się pochwalić wieloma perełkami, jednak większości nie kupię, ponieważ pan, który tam sprzedaje, jak słyszy nieznaną mu nazwę, odpowiada: nie ma. Nieważne, że dany produkt znajduje się na ladzie.
też to znam, ostatnio pani stwierdziła, że Gosh w ogóle nie wypuszcza lakierów holograficznych >.< tak sobie myślę, czo ona w ogóle wie, jakie to wykończenie...
UsuńA tymi piaskami na pewno się zainteresuję, jutro zajrzę na wyspę, ale raczej marne szanse, bo do ZG mało co ciekawego dociera
taka historia przytrafiła mi się nie raz w sephorze i Douglasie a nawet na stoisku OPI czego najmniej się spodziewałam @.@
Usuń@K.O.T zawsze możemy się wymienić przysługą w zakupach jak u ciebie nie będzie piasków GR, bo mnie interesują softery do których masz dostęp ;]
Usuńchciałbym je chciała :D
OdpowiedzUsuńoj oj chyba jutro pojadę je obejrzeć z bliska :]
OdpowiedzUsuńjedź bo warto, dorównują OPI czy Zoyi a cena niska!
UsuńCzekam aż u mnie się pojawią. Będę mieć piaski Jupiiiiii
OdpowiedzUsuńna pewno się na jakiś skuszę :)
OdpowiedzUsuńPiaski bardzo mnie kuszą i na pewno po nie sięgnę :) już kilka mam na oku. A sprawa z Panią faktycznie komiczna..
OdpowiedzUsuńO rany...ja nie wytrzymam :D nie chce wpaść w tą piaskową manię :P Na pewno skuszę się na te matowe kolorki, które nie mają w sobie żadnych błyskotek, bo takie podobają mi się najbardziej :D
OdpowiedzUsuńna zdjęciu podoba mi się 66, ale poczekam aż zobaczę na czyiś pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńWow piękna kolekcja szalejesz :)
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja, ja też bardzo je lubię i też mam ich trochę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje początki z blogiem :)