poniedziałek, 20 maja 2013

Misslyn 70

Oj weekend był męczący ale bardzo przyjemny z racji pięknej pogody to byłby grzech siedzieć w domu przed kompem. Z dziećmi spacerowaliśmy po parkach gdzie powstały między innymi fotka ;] Chciałabym was przeprosić za błąd w poście z ogłoszeniami firma nazywa się MISSLYN a nie mysslyn. Ale do rzeczy, chcieliście zielonka to go macie ;D




W przezroczystej bazie znajduje się zielony brokat w kolorze jabłek ze złotymi drobinkami. Czy wysycha na mat ciężko mi powiedzieć bo świeci się nawet w cieniu o słońcu to już nie wspomnę ;D Ten lakier jest typowy dla fanek błyskotek, w końcu zamysłem kolekcji jest diament ;3 Jest bardzo miły w dotyku, sprawia wrażenie twardej skorupy imitującej pył diamentowy. Do czepiaków nie należy więc spokojna głowa.



Na pazurkach mam 3 warstwy jest to jeden z 3 lakierów z tej serii które są bardziej przejrzyste. 2 Warstwy też dają rade ale ja dałam 3 dla pogłębienia efektu. Schnie trochę dłużej niż GR. Pierwsza warstwa wysycha w mig ale kiedy nałożycie drugą to pierwsza się lekko rozpuszcza i trzeba poczekać ok 10 min do całkowitego stwardnienia. Za to jak wyschnie sprawia wrażenie jakby nic nie miało ruszyć tego lakieru. Nie będę was oszukiwać ciężżżżko się zmywa, znaczy się w tradycyjny sposób da rade ale nieźle się natrzecie, szybciej jest użyć foli aluminiowej. Przy zmywaniu obkleicie się złotymi drobinkami ;p Zapach ma dziwny, nie pachnie zbyt mocno acetonem i czuć lekko notkę owocową nie wiem czy się nawdychałam Revlona jabłkowego czy to tylko sugestia koloru ;p



Czego macie szukać rozglądając się za tym lakierem? Kwadratowo wypukłej buteleczki lekko płaskiej z czarną zakrętką. Papierowy kartonik będzie na zakrętce. Butelka przypomina mi trochę buteleczki które można dostać u ruskich czy chińczyków za 1zł, nie ma żadnego nadruku na sobie jedynie na zakrętce.
Pędzelek jest krótki, średniej szerokości i miękki. Dobrze wyprofilowany co pozwoli wam nie zalać skórek. Konsystencja jest rzadka więc nie nakładajcie grubych warstw bo zaleje wam palce. Nakłada się bez problemu i od razu przykleja się do paznokci.



Lakier kosztował mnie w drogerii Hebe 19.90zł na allegro znajdziecie go za 24.90zł Bardzo wam go polecam tym bardziej że na nietypowy kolor jak na piaski. Podobny kolor tylko że ze srebrnymi drobinkami ma Zoya której recenzje przeczytacie >TU<, ale dostać je to mission impossible ;x A teraz więcej zdjęć!


 
 
 
 
 
 

18 komentarzy:

  1. piękny! coraz bardziej kocham piaski!

    OdpowiedzUsuń
  2. och, wow!
    zielony piasek (ślini się)
    szkoda, że nie ma u mnie Hebe :(

    OdpowiedzUsuń
  3. ja za piaskami jakoś niebardzo:/

    OdpowiedzUsuń
  4. oo chyba się na niego skuszę niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oo :D nie wiedziałam, że te lakiery są w Hebe :D

    OdpowiedzUsuń
  6. co ja się będę rozpisywać- podoba mi się, ale mógłby bardziej dawać po oczkach :D

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo śliczny i wiosenny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolorek może i łądny ale za cholere ten efekt mi się nie podoba ;c

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny kolorek, to mnie najbardziej ciągnie do tej serii lakierów, niestety hebe u mnie nie ma :/ Tak czy siak nie powinnam sobie pozwalać już na żadne szaleństwa przed narodzinami malca, nigdy nie wiadomo ile pieniążków będzie potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie kolory :) Ostatnio mam obsesję na punkcie różu i zieleni ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zu przepraszam za komentarz to był missclick ;< on trawiasty nie jest tylko jabłkowy ;]

      Usuń

Dziękuję Ci za każdy komentarz umieszczony na moim blogu. Sprawia mi ogromna frajdę i motywuje do dalszych postów ;]