Wiosna to czas nowości na lato. Jak wspominałam wcześniej te lato będzie zdominowane przez neony. Do wyścigu po klientów przystąpiła firma ORLY wraz z nową kolekcją BAKED. I wiecie co? ta kolekcja też jest neonowa.
ja mam neonowe color cluby z tamtego lata, którymi nie zdążyłam się nacieszyć, także pewnie z nimi zostanę:) ale te wszystkie nowe kolekcje strasznie kuszą..
no nie, moje chciejstwo znowu się załączyło
OdpowiedzUsuńLush ^^ ta kolekcja podoba mi się chyba bardziej niż ta od OPI ;)
OdpowiedzUsuńja mam neonowe color cluby z tamtego lata, którymi nie zdążyłam się nacieszyć, także pewnie z nimi zostanę:) ale te wszystkie nowe kolekcje strasznie kuszą..
OdpowiedzUsuńAle odważne kolorki, ten granat zachęca ;)
OdpowiedzUsuńto nie granat, kolory są nieco przekłamane :P
UsuńCudne kolory, chcę je mieć! :D
OdpowiedzUsuńo jeżuniu!! przecież muszę je mieć :X
OdpowiedzUsuńwiększość kolorów wtórna, ale ten zielony mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńChcę je wszystkie !!! :D
OdpowiedzUsuńwszystkie cztery od lewej <3
OdpowiedzUsuńI stało się. Złamała swoją zasadę nie przepłacania za lakiery... (choć w sumie nie ja za nie zapłacę)
OdpowiedzUsuńBędą moje, wszystkie:D
chcę cztery... :-P
OdpowiedzUsuńoj w tym roku muszę na jednego Orlisia upolować bo normalnie nie wytrzymam :) dzięki za info :D
OdpowiedzUsuńŻółć, róż, pomarańcz.. mój typ jak najbardziej. Cała kolekcja prezentuję się świetnie :)
OdpowiedzUsuńZnowu neony! Chyba muszę je polubić, bo wszędzie są. ;P Ale ten Lush wygląda ciekawie - jak świeżo skoszona trawa! :)
OdpowiedzUsuń