Bloga zdominowały praktycznie same lakiery piaskowe. Czas zrobić małą przerwę i pokazać trochę tych innych. Co ja poradzę że tak bardzo kocham lakiery piaskowe i ciągle pokazują się jakieś nowości. Dziś będzie o lakierze esssie Go Overboard. Pierwszy raz pokazał się przy border ombre.
Jest to ciemny turkusowy krem. Do krycia potrzebuje 2 cienkich warstw. Wysycha dość szybko. Ze zmywaniem też nie miałam żadnych problemów. Konsystencje ma w sam raz, nie zalewa skórek ani nie jest glutowaty. Nie smuży anie nie bąbluje. Jedyną wadę jaka ma to oddzielanie się zielonej farby w butelce. Przed użyciem trzeba go dobrze wymieszać aby wszystko ładnie się połączyło. Z tego co widziałam ten kolor tak ma. Moja wersja pochodzi z SP z szerokim pędzelkiem.
Bardzo ładny odcień, wpada w moje gusta:)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor sama go mam i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba pierwszy Essie który nie bardzo przypadł mi do gustu ;( Ale pazurki wykonane super, widać że są zadbane :)
OdpowiedzUsuńKolor piękny :) a tak z ciekawości skąd masz pierścionek na środkowym palcu, bo jest cudowny ? :) <3
OdpowiedzUsuńA dziwkuje. Kupilam go w Karwi nad Baltykim. To jest pierscionek z muszli.
UsuńWow, boski odcień!
OdpowiedzUsuńniby nie lubię ciemnych kolorków, ale ten wyjątkowo wpada mi w oko :D
OdpowiedzUsuńDosyć ciekawy kolor :]
OdpowiedzUsuńŁadny, ale jakoś mnie nie porwał :DD
OdpowiedzUsuńten kolor niesamowicie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTaki nietuzinkowy :) Śliczny:)
OdpowiedzUsuńsolo wygląda najładniej :)
OdpowiedzUsuńboski odcień:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :D a jak się błyszczy! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor ! ♥ A ten połysk ! ♥
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :D:D
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek :D
OdpowiedzUsuń