Ten lakier miałam wam pokazać już dawno. Robiłam do niego 3 podejścia aż w końcu się udało ;D To chyba najtrudniejsze holo do sfotografowania z jakim miałam do czynienia Przez ten jasny kolor ciężko było mi uchwycić tęczę i musiałam zastosować naprawdę mocne światło, a mowa o La Joie 148.
Jak widzicie lakier jest w kolorze pastelowego różu o holograficznym wykończeniu. Co dziwne holo na żywo jest bardzo widoczne ale ciężko go uchwycić na zdjęciach. Emalia jest dość przejrzysta i potrzebuje 3 warstw do pełnego krycia. Konsystencje ma przyjemną w rozprowadzaniu. Pędzelek jest równo przycięty i precyzyjny. Swoją buteleczkę kupiłam na targach kosmetycznych po 9zł za 10ml. Możecie je kupić również na stronie La Joie.
fajny kolor ,pierwszy raz widzę ;) zapraszam do mnie http://poszukiwaczkaprobek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJak najbardziej wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny <3
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Chętnie gościłabym go na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Kocham holoski! <3
OdpowiedzUsuńMarka mi nieznana, ale widać że holo umieją robić ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńAle piękny! Musi być mój!<3
OdpowiedzUsuńŚliczny, dziewczęcy i delikatny :) Jestem zdecydowanie na tak :)
OdpowiedzUsuńMam, wrażenie, że przy każdym holo można by napisać ,,na żywo wygląda niesamowicie, nie udało mi się w pełni uchwycić jego uroku" :-)
OdpowiedzUsuńA firma jest mi kompletnie nieznana...
Jest przemegacudowny! <3 pragnę go! :D
OdpowiedzUsuńale słodki różyk :) nie znałam firmy ;)
OdpowiedzUsuńOo jest mega śliczny! :D taki księżniczkowy ;)
OdpowiedzUsuńniesamowity kolorek, uwielbiam takie holosie :)
OdpowiedzUsuńpiękny kształt paznokci i świetny lakier! bardzo mi się całość podoba:)
OdpowiedzUsuńkolor jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuń