Post z małym poślizgiem, wiem miał być wczoraj ale doba okazała się zbyt krótka by wszystko ogarnąć. Dziś będą 2 posty, wczorajszy i dzisiejszy ;D Na początek obiecana konfrontacja. Wybrałam na pierwsze starcie 2 piaski, jeden od OPI a drugi od Lovely. Wielu z was podobało się złotko od OPI więc postanowiłam wam pokazać jego nie do końca zamiennik, jedna uderzająco podobny.
Lovely Snow Dust 1 cena: 8.60zł pojemność: 8ml krycie: 2-3 warstwy zmywanie: metodą foliową wysycha: szybko dostępność: Rossman wykończenie: biaskowe, brokatowe z dodatkiem większych srebrnych piegów, zadziorny pędzelek: szerszy, gruby, miękki | Opi Honey Ryder cena: 24-50zł pojemność: 15ml krycie: 1-2 warstwy zmywanie: metodą foliową bądź normalnie wysycha: szybko dostępność: sklepy internetowe. wykończenie: piaskowe, perłowe bez dodatków, gładki pędzelek: szerszy, gruby, miękki |
Lovely Snow Dust 1 |
OPI Honey Ryder |
Są prawie identyczne :)
OdpowiedzUsuńOPI ma jednak ładniejsze wykończenie.
OdpowiedzUsuńPrawie jak Żywiec ;-), ale OPI chyba ładniejszy, ciężko wychwycić różnice na zdjęciu
OdpowiedzUsuńRóżnica jest naprawdę niewielka, moim zdaniem w tym przypadku wygrywa Lovely ze względu na dostępność i cenę.
OdpowiedzUsuńNie widzę różnicy, a nawet gdyby była na żywo widoczna minimalna, to w ogóle bym się nie zastanawiała biorąc tańszy, czyli Lovely.
OdpowiedzUsuńwg mnie identyaczne :D
OdpowiedzUsuńja roznicy nie dostrzegam :) lubie lakiey opi, zwlaszcza czerwienie, maja takie krwiste :) http://patrycja-kowalczyk.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdla mnie identyczne :)
OdpowiedzUsuńJak nie widać różnicy to po co przepłacać:D
OdpowiedzUsuńOpi ma jak dla mnie tyci ladniejszy kolor, ale sa baaaardzo podobne. Prawie identyczne
OdpowiedzUsuńPraktycznie nie widać różnicy :)
OdpowiedzUsuńsą do siebie tak podobne, że wybrałabym tańszy (i mam :))
OdpowiedzUsuńWidać minimalną różnicę w wykończeniu. Bardziej podoba mi się Lovely w tym przypadku :-) A jeszcze biorąc pod uwagę cenę...
OdpowiedzUsuńMasz inne Dusty? (to trochę głupie pytanie bo jestem pewna, że masz :-P) Mogę liczyć na ,,słocze"? :-D
a wg mnie nie ma różnicy :D szkoda przepłacać na OPI
OdpowiedzUsuńOpi powiedziałabym bardziej żółty :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem różnica jest na tyle minimalna, że nie warto przepłacać :)
OdpowiedzUsuńja nie widzę róznicy
OdpowiedzUsuńJa praktycznie nie widzę różnicy :D
OdpowiedzUsuńMinimalna różnica :)
OdpowiedzUsuńSą niemal identyczne jednak i tak wybrałabym Opi :)
OdpowiedzUsuńo rany są prawie takie same :D ciekawa jestem innych porównań ^^
OdpowiedzUsuńpo co przepłacać....:)
OdpowiedzUsuńPodobnie pomyślałam :)
UsuńBardzo podobne.. Na korzyść Lovel przemawia cena i dostępność..
OdpowiedzUsuńNie widzę różnicy. :)
OdpowiedzUsuńPowiększyłam zdjęcie - wpatruję się i nie widzę różnicy!
OdpowiedzUsuńtakie same :) jak dla mnie z tym że lovely tańszy :)
OdpowiedzUsuńnie zauważam większej różnicy :) wystarczy mi lakier Lovely :)
OdpowiedzUsuńale super, ja nie widzę różnicy :)
OdpowiedzUsuń