poniedziałek, 6 stycznia 2014
Golden Rose GALAXY 12
Jak obiecałam w dzisiejszej konfrontacji, pokaże wam jeszcze GALAXY 12. Większość wybrała lakier GR. Czas zapoznać się z nim bliżej ^^
W niebieskiej bazie, a raczej w morskiej bazie zatopiony jest brokat holograficzny o różnej wielkości. Od drobnego pyłu do małych hexów. Konsystencję ma żelową i gęstą, przez co długo schnie. Do krycia wystarczą 2 warstwy. Zmyć można go tradycyjnie ale będzie z tym trochę zabawy. Struktura po wyschnięciu nie do końca przypomina piaskową, mnie kojarzy się z asfaltem, tylko niebieskim.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W sumie bardzo ciekawy, ma przesliczny kolor. Przemyśle jego zakup ;)
OdpowiedzUsuńpiekny ma kolor!
OdpowiedzUsuńkolor ma finezyjny ! Coraz bardziej lubię takie lakiery ! Chociaż jak pomyślę o tym jak się je zmywa to ... trochę mi się odechciewa :D
OdpowiedzUsuńjuż za sam kolor go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńjest rewelecyjny:)
jest rewelacyjny :D
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nim ♥ Muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńsuper kolor :)
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńa masz może #20? też bym go chętnie zobaczyła, bo czaję się na niego ;)
mam i mogę go jutro pokazać
Usuńjesteś kochana:D:*
Usuńnajpóźniej za 2-3 dni skompletuję już swoją listę ;)
Cudo! Naprawdę taki galaktyczny ^^
OdpowiedzUsuńKurczę, fajny! Może go dopiszę do listy zakupowej ;p
OdpowiedzUsuńNawet, nawet ;) ładny ;)
OdpowiedzUsuńO! Ten mi się podoba :) piękny kolor!
OdpowiedzUsuń