DIY: stojak na przybory

Zdjęcia może nie wyszły mi jakoś zachęcająco ale liczy się sama idea. Dziś post nie paznokciowy, chodź z tematyką paznokciową bardzo związany.
Każda z was ma na pewno pilniczki, cążki, sondy do zdobień, patyczki z drzewa pomarańczowego,  pędzelki itp. U mnie takie rzeczy walały się wszędzie. A to po szufladach, po biurku, czasem nawet pod. W czasie malowania paznokci potrafiłam się nagle ocknąć że nie mam sondy, która bardzo jest mi potrzebna do zdobienia. No i weź teraz jej szukaj Diunay w szufladzie, ze świeżo pomalowanymi pazurami i jeszcze ją wygrzeb.  To jest chyba zmora każdej lakieromaniaczki. Dlatego postanowiłam coś z tym zrobić. Na początku zebrałam wszystkie swoje przybory do paznokci i wsadziłam je w jednorazowy kubeczek.

Na dłuższą metę to się jednak nie sprawdziło. Mniejsze przedmioty wpadały mi do środka i też trzeba było je wygrzebywać. Sam kubek był za ciasny i za wysoki co stawiało wysokie ryzyko uszkodzenia sobie nowiutkiego mani.
Będąc któregoś dnia w IKEI wpadłam na genialny pomysł zrobienia sobie idealnego pojemnika na przybory jakie mają między innymi w Douglasie czy Sephorze na pędzle czy pilniki. Wszystko osobno wbite w granulat i dobrze widoczne. Kupiłam więc szeroki i niezbyt wysoki wazon (kosztował mnie 5zł) i 3 pojemniki różnej wielkości granulatu (ok 7zł za jeden). Biały piasek, potłuczone lustro i czarne kamyczki.

Do wazonu wsypałam po kolei zawartość wszystkich pojemników. Zaczęłam od białego, później potłuczone lustro i czarne kamyczki. Oczywiście wygląd waszego pojemnika może być zupełnie inny, kwestia waszej wyobraźni. Ja postawiłam na prostotę i mój pojemnik na przybory wygląda tak:

Zostało już tylko powbijanie wszystkiego co jest nam potrzebne na co dzień i chcemy mieć to pod ręką. Zaczynając od pilników a kończąc choćby na nożyczkach czy długopisie ;] Teraz ciesze się nieskazitelnym mani a moja skleroza w niczym mi nie przeszkadza ;D