Patrząc na ten odcień też sprawia wrażenie robionego na siłę tylko po to by coś stworzyć. Jest uderzająco podobny do 101. Różnica polega na tym, że w #122 zamiast srebrnego pyłku dali złoty a raczej żółty. Co prawda oba prezentują się ładnie to jednaj wole #101. W #122 ten pyłek jest dla mnie za żółty.
Zdjęcie wyszło mi trochę za ciemne ale to bylo celowe działanie. Chciałam uwydatnić ten żółty pyłek. Baza lakieru jest przezroczysta. Wypełnieni składa się ze srebrnych dużych i małych hologramów (hexagramów) no i tego żółtego pyłku.
Ja osobiście preferuje ten lakier na jasnych kolorach. Na ciemnym traci dla mnie swój urok. Bez podkładu prezentuje się też dobrze.
Nakłada się szybko i łatwo, nie zostawi smug, Jest dość rzadkiej konsystencji. Długo zajęła mi decyzja jaki podkład najlepiej będzie pasował. W końcu zdecydowałam się na biały perłowy i był to strzał w 10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci za każdy komentarz umieszczony na moim blogu. Sprawia mi ogromna frajdę i motywuje do dalszych postów ;]