piątek, 23 stycznia 2015

Vipera Belcanto 115 + tutorial

Co powiecie na nieco zimową stylizację? Co prawda zima w tym roku jest nie przewidywalna ale możemy ją kontrolować na naszych paznokciach.


Belcanto 115 - Idealny błękit o kremowym wykończeniu. Ma luźniejszą konsystencje, mimo to nie sprawia problemów z aplikacją. Do pełnego krycia potrzebuje 2 warstw, nie smuży i nie farbuje. Jedynej wady jakiej się doszukałam nie jest w lakierze tylko w opakowaniu. Farba na naklejce z opisem produktu i jego numerem szybko się ściera. Poza tym wszystko jest jak najbardziej na tak. W serii Belcanto uwielbiam ten długi pędzelek który sięga aż dna butelki. Dzięki temu mam szanse na jak największe zużycie lakiery. Good job Vipera!

Chcecie wiedzieć jak wykonać taką stylizację? To zapraszam na tutka.


1) Zabezpieczamy nasze paznokcie odżywką.
2) Za pomocą pędzelka od lakieru robimy po lewej stronie kreskę wzdłuż na wysokości 3/4 paznokcia kolorem niebieskim
3) Białym lakierem po prawej stronie robimy identyczną kreskkę
4) Lakierem holograficznym od połowy długości paznokcia malujemy kreske tak by w połowie nachodziła na niebieski kolor.
5) Błękitnym kolorem uzupełniamy wolne mmiejsce malując nieco poniżej holograficznej kreski.
6) Za pomocą sondy bądź wykałaczki robimy kilka białych kropeczek w wolne miejsca i przyklejamy srebrną holograficzną gwiazdkę. Całość zabezpieczamy top coatem i gotowe.

Do stylizacji użyłam:

odżywka Vipera Silk Coat, Vipera Belcanto 115, Vipera JEST 501, Vipera JEST 537,  Vipera Belcanto 146, Vipera top coat z filtrem UV, sonda, gwiazdki holograficzne

 
 
 
 
 

13 komentarzy:

  1. świetny tutorial , może spróbuję coś podobnego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo urocze to zdobienie, podoba mi się bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie trudne i muszę przyznać, że bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne zdobienie, proste a efektowne, spróbuję czegoś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolory, których użyłaś są świetne, ale zdobienie zupełnie do mnie nie przemawia :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie bardziej wolę zimę na paznokciach niż w rzeczywistości ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zimy nie lubię (no bo zimno jest, a ja raczej ciepłolubna) ale ta na Twoich pazurkach wygląda tak ślicznie, ładnie i słodko, że gdybym nie przeżyła ani jednej, to chciałabym mieszkać na biegunie :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za każdy komentarz umieszczony na moim blogu. Sprawia mi ogromna frajdę i motywuje do dalszych postów ;]