matte 29 - Oprócz błękitnego nieba... bo właśnie tak mi się kojarzy ten kolorek. Matuje w 100%, nie dopatrzycie się pół matu czy satyny. Do pełnego krycia wystarczą 2 cieniutkie warstwy, jest super napigmentowany. Nie smuży, nie bombluje i nie farbuje. Schnie szybko i nadaję się do stempli.
W macie czy w połysku? |
Fajnie to wyglada :D jak zludzenie :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł !:)
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda :)
Zapraszam do mnie na nowy post :)
www.beautyandcare4u.blogspot.com
Dla mnie są okropne .
OdpowiedzUsuńAleż boski efekt! *-* Jak z kreskówki :D
OdpowiedzUsuń\Na zdjęciu wygląda fajnie, ale nie wiem czy bym sobie zrobiła;)
OdpowiedzUsuńA ja mam z tej serii czarny, którego chcę się pozbyć. Lubię je, ale mam matujący top coat, dzięki któremu mogę mieć każdy kolor w macie.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Dawno nie robiłam sobie takiego zdobienia, ba już prawie o nim zapomniałam ;)
OdpowiedzUsuńsuperowe :D
OdpowiedzUsuńSuper! Białe elementy dają genialny efekt! :)
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt!! :D
OdpowiedzUsuńlubię ten kreskówkowy efekt :) a lakier bardziej mi się w macie podoba :)
OdpowiedzUsuńmega czadowe są takie paznokcie :D muszę spróbować u siebie zrobić takie zdobienie ;)
OdpowiedzUsuńMatowy fajny :)
OdpowiedzUsuńekstra mani w obu wersjach ;]
OdpowiedzUsuńten kolorek jest cudowny !!
OdpowiedzUsuń