Wiosną tego roku był bum na wykończenie półmatowej perły. Dziś chciałabym wam zaprezentować kolekcję Barry M Silk. Cała kolekcja jest w pastelowych kolorach i ma wykończenie perły w satynie.
Blossom - Delikatny pudrowy róż. Kryje po 2 warstwach i wysycha szybko.
Pearl - Biała perła. Kryje po 2 warstwach i wysycha szybko.
Truffle - Caffe latte. Kryje po 2 warstwach i wysycha szybko.
Meadow - Cukierek miętowy. Kryje po 2 warstwach i wysycha szybko.
Mist - Błękit nieba. Kryje po 2 warstwach i wysycha szybko.
Heather - Delikatna pudrowa lawenda. Kryje po 2 warstwach i wysycha szybko.
Ciekawa propozycja od BarryM. Lawenda mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńSłabiutkie krycie... A z odcieni wpadł mi w oko tylko róż :-)
OdpowiedzUsuńLatte chyba najbardziej mi się spodobał ;-)
OdpowiedzUsuńOj, absolutnie nie przemawia do mnie perła, nawet w takim wykończeniu...
OdpowiedzUsuńJakoś to wykończenie zawsze do mnie nie trafiało ;/ Ale gdybym miała wybierać, to ten róż podoba mi się najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńdo mnie też ta seria nie trafia :(
OdpowiedzUsuńwszystkie kolorki są fantastyczne;)
OdpowiedzUsuńBłękitny bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńciekawe lakiery :D fajnie wyglądają po połączeniu z topem ;)
OdpowiedzUsuńhmm, chyba jednak żaden z tych lakierów nie przypadł mi do gustu, jakieś takie...
OdpowiedzUsuńO nie, zdecydowanie nie dla mnie takie wykończenie...
OdpowiedzUsuńoojj nie, perła nie dla mnie, chociaż ciekawie się prezentuja:)
OdpowiedzUsuń