czwartek, 9 stycznia 2014

Golden Rose Holiday 89


Nie wiem co się ze mną dzieje ale od jakiegoś czasu podobają mi się takie kolory, może przez tą pogodę za oknem. Niby zima ale śniegu brak i jest pochmurno. Holiday 89 to taki trochę nietypowy kolor.
Baza jest jasno szara z delikatną nutą ciemnej zieleni, jak delikatnie omszały kamień. Na zdjęciach trudno mi było uchwycić ten odcień, kiedy go zobaczycie na żywo same się przekonacie jaki to nietypowy kolor. Tekstura jest dość rzadka jak w poprzednich Holidayach. Zmywa się bez problemu. Kryje po 2 cienkich warstwach, wysycha szybko i na całkowity mat.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

16 komentarzy:

  1. Lubię serie Holiday z Golden Rose, ale ten jakos do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie, że te nowe piaski maja zupełnie inną fakturę - uboższą i tym samym wg mnie gorzej się prezentują ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się co do słowa. ta faktura kompletnie nie wygląda ;p

      Usuń
    2. No właśnie! Dokładnie tak!

      Usuń
  3. Nawet spodobał mi się! Mimo temu dziwnemu wykończeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda jak bloki na moim osiedlu... ;_; Nawet taki kolor ma :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak, jak beton! taki dziwny, ale fajny :) ja lubię dziwaki :D chyba wyląduje na mojej liście do kupienia (a miałam oszczędzać eh... ;p )

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne są !! Pięknie się prezentują pazurki !

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny, jednak do mnie bardziej przemawiają brokatowe piaski :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niby dziwny, ale ma w sobie to coś :D

    OdpowiedzUsuń
  9. kurcze podoba mi sie kolor ale faktura juz nie :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie podoba mi się, jakoś taki mało piaskowy ten piasek ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja ostatnio również mam fazy na szaraczki ;) Ten wyjątkowo przypadł mi do gustu. U mnie na blogu ostatnio królował szary, kremowy Essie ;p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. kolor fajny, ale sam lakier wygląda trochę jak farba do ścian

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za każdy komentarz umieszczony na moim blogu. Sprawia mi ogromna frajdę i motywuje do dalszych postów ;]