piątek, 20 grudnia 2013

Golden Rose GALAXY 18


Bombeczkowy ciąg dalszy. Dziś pod lupę bierzemy nr 18. Recenzja tego lakieru będzie krótka bo w sumie wszystko już powiedziałam przy opisie 22.
Jedyna różnica jaka jest w tym lakierze to tylko kolorowy akcent. W przypadku nr 18 są to fioletowe płatki wymieszane ze złotym brokatem.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

15 komentarzy:

  1. Ale dziwak :) Chyba podoba mi się bardziej niż ten ze złoto-pomarańczowymi kropkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo,ten galaxy bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie nie w moim guście. Chociaż niebieski kolorek bardzo fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. kolor piękny :) dopisuje do listy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ten galaxy jest napchany cudownymi drobinkami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny, ale nie w moim stylu ;) za to ten niebieski jest sliczny! Jaki to? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mi ten kolor od razu wpadł w oko, dlatego jako pierwszy poszedł w ruch :D
    co do zmywania, ja używam zmywaczy w gąbce i u mnie one się sprawdzają idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wygląda w połączeniu z tym niebieskim :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy, ale nie w 100% mnie nie oczarował. Czekam na kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajny ten dodatek fioletu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie do końca w moim klimacie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny, ale nie pasuje mi połączenie tego z tym odcieniem niebieskiego ;P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za każdy komentarz umieszczony na moim blogu. Sprawia mi ogromna frajdę i motywuje do dalszych postów ;]