Targi Beauty Forum wiosna 2015

Jak wiecie Międzynarodowe Targi Beauty Forum w Warszawie to swego rodzaju moje małe święto, które odbywa się dwa razy do roku.

W tym roku jakoś nie ciągnęło mnie na targi. Kolekcje wiosenne rożnych marek jakoś nie zachęcały mnie do kupna prócz marki ZOYA. Innym słowem nie było szczególnie po co iść, jednak za namową mojego kochanego męża poszłam zobaczyć co w trawie piszczy. Pierwszym stanowiskiem które odwiedzam tradycyjnie było OPI. Stali bywalcy targów wiedzą że w parę minut po otwarciu robią się gigantyczne kolejki. Jak na tak znana markę stoisko było trochę ubogie, nawet nowa kolekcja nie była szczególnie wystawiona.
Jak i poprzednio główne skrzypce grała firma Indigo. Na jesiennej edycji mieli naprawdę gigantyczne stoisko, tym razem je podwoili. Dopchać się do nich było większym wyzwaniem niż do OPI. Zdecydowanie Indigo dominowało na targach.
Po kilku latach nieobecności na targach ponownie pokazała się firma ProNails ale już pod skrzydłami innego dystrybutora. Hurtownia MBGonline zaszalała ze swoim stanowiskiem wystawiając się z marką ProNails i Trind. W końcu marka Trind była dobrze widoczna na targach.
ZOYA na swoim FB informowała o sprzedaży nowej satynowej kolekcji po którą głównie poszłam. Jaka miła niespodzianka mnie spotkała gdy  zobaczyłam nową wiosenną kolekcję. To było pewne że muszę ją mieć. Dodatkowo niektóre kolory można było kupić w cenie 15zł.
 Na tych targach dominowały lakiery imitujące hybrydę, coś typu VINYLUX  Do konkurencji doszły maki OPI, Jessica i MollonPRO