BB 11 - wygląda jak typowa mleczna odżywka. W sumie można ten lakier potraktować właśnie jak odżywkę ze względu na zawarty w nim olej arganowy. Jest to idealne rozwiązanie dla osób które ograniczają się do odżywek i lubią mieć mleczną płytkę. Na paznokciach mam 2 cienkie warstwy, jak sami widzicie o kryciu raczej nie ma mowy. Schnie szybko i nie sprawia problemów z malowaniem. Jak tylko podrosną mi bardziej paznokcie to pokaże wam jeszcze jeden sposób na zastosowanie tego lakieru :)
Chcecie wiedzieć jak wykonać sugar spun nails? To zapraszam na tutka.
1) Nakładamy 2 warstwy lakieru bazowego, w tym przypadku Vipera BB 11
2) Wylewamy trochę lakieru i czekamy aż z grubsza przeschnie. Ja do tego celu używam odwróconych wzorników słoneczek, które działają jak małe miseczki.
3) Co jakiś czas mieszamy lakier wykałaczką aby nie powstał kożuch. Czekamy do tego momentu aż lakier będzie się ciągnął jak guma
4) Przykładamy paznokieć blisko naszej "miseczki" z lakierem i ciągnace się nitki nakładamy na płytkę.
5) Cały proces powtarzamy aż nasz paznokieć będzie pokryty w większości lakierem.
6) Czyścimy skórki z lakieru. WAŻNE: Nie nakładamy topu! Top coat spłaszczy lakier i zniweluje efekt 3D.
Do stylizacji użyłam:
Vipera BB 11, Vipera BB23, Vipera BB24, Vipera BB21, Vipera BB 22, wzornik słoneczko, wykałaczka |
Ten jak i inne lakiery możecie kupić na stronie Vipera bądź wysepkach
Bardzo fajny efekt!
OdpowiedzUsuńSuper efekt, chyba bym na to nie wpadla :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sposób :) Delikatnie i ciekawie zarazem :)
OdpowiedzUsuńo jakie słodkie <3 ale długo to schnie na paznokciach?
OdpowiedzUsuńz pół godziny trzeba poczekać niestety, jakby nie patrzeć to grubsza warstwa lakieru :)
Usuńwidziałam gdzies w czelusci instagramow takie zdobienie i efekt fajny ;) podoba mi sie, podobnie jak lakier, mleczyk, bardzo ladny!
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu też były jakiś czas temu spun sugar... jeśli nie widziałaś, to zapraszam :)
OdpowiedzUsuńoooooooo to wygląda mega!
OdpowiedzUsuńSuper;-)kolejna inspiracja do wykonania:-)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten sposób zdobienia i ... jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńja znając moje zdolności to po pomalowaniu pewnie bym gdzieś dotknęła i rozmazała zdobienie...