Lato zbliża się wielkimi krokami a wraz z nim na rynku pokazują się nowe kolekcje letnie. Dziś pokaże wam 3 z 6 odcieni or ORLY. Letnia kolekcja nazywa się PCH co w rozszerzeniu brzmi Pacific Coast Highway. Kolory tej kolekcji są żywcem ściągnięte z całej palety zachodu słońca. Jak dla mnie ta kolekcja powinna się nazywać Summe Sunset!
Co do samych lakierów ORLY to mam wrażenie że pewne lakiery powtarzają się co sezon z różnicą jednego czy dwóch tonów. Czasem różnica jest w samym wykończeniu.
Road Trippin to neonowy żółty odcień z tonami pomarańczy. Jest to jeden z kolorów który jest dość rzucający się w oczy ale gdzieś tam jest delikatnie stłumiony. Kolor który przypadł mi najbardziej do gustu z tej całej trójki to Put the Top Dawn. Ośmielam się stwierdzić że będzie to najbardziej pożądany kolor z całej szóstki. Ten kolor jest neonowy 200%. Na dyskotekach w świetle UV będzie dominował swoim blaskiem. Paradise Cover jest podchwytliwym kolorem. Bez dwóch zdań jest to magenta. Co do wykończenie: nie jest to perła lecz ma w sobie pyłek perłowy, który widoczny jest w słońcu.
Road Trippin - żółty neon z tonami pomarańczu. 3 warstwy bez białej bazy + top
Put the Top Dawn - neonowa brzoskwinia. 2 warstwy bez białej bazy + top
Paradise Cover - ciepły fiolet z dużą ilością różowych tonów. 2 warstwy + top
Cudownie to wygląda, zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))
Neonowa brzoskwinia rządzi! Boska jest:)
OdpowiedzUsuńBrzoskwinia mnie urzekła!
OdpowiedzUsuńCała trójka jest piękna, ale neonowa brzoskwinia podoba mi się najwięcej ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, że "Put the Top Dawn" najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuńWszystkie kolory wyglądają pięknie ;)
OdpowiedzUsuńcudowne kolory i piękne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńAle mega wyglądają te piórka na takim cieniowanym tle :)
OdpowiedzUsuńWszystkie kolory są piękne :) Dawno nie widziałam tak "letniego" połączenia kolorów :)
OdpowiedzUsuń